Tłumaczenia audiowizualne to jeden z najszybciej rozwijających się rodzajów tłumaczeń. Charakteryzują się one łączeniem tekstu (mówionego lub pisanego) z dźwiękiem i obrazem.
Klient zwykle szuka firmy, która rozwiąże jego problemy w kompleksowy sposób. Pomyśl, że chcesz przetłumaczyć grę komputerową na język angielski – musisz wtedy szukać firmy tłumaczeniowej, a następnie kogoś, kto zdubbinguje grę, a na koniec zajmie się jej ponownym zakodowaniem.
Takie usługi są oferowane przez coraz więcej biur tłumaczeń, dzięki czemu klient nie musi tracić czasu. Jeszcze kilka lat temu w Polsce wszystkie filmy były dubbingowane. Dziś pojawiają się przede wszystkim z napisami, ale za to na YouTube można obejrzeć nagrania z polskim dubbingiem. Gra z polskim dubbingiem ma znacznie większe szanse na powodzenie, niż aplikacja, która go nie posiada. W Hiszpanii wszystkie materiały anglojęzyczne tłumaczone są na hiszpański i dubbingowane.
Zalety i wady tłumaczeń audiowizualnych
Dubbing ma większe możliwości, niż umieszczenie napisów. Te prawie zawsze nie oddają w pełni kwestii mówionych przez aktorów, bo wtedy byłyby trudne w odbiorze. Gdy tłumaczy się ze słuchu, tłumaczenie jest potem odczytywane, co zajmuje znacznie mniej czasu, niż jego przeczytanie przez inną osobę. Dzięki temu tłumacz może dokładnie przekazać to, co działo się na ekranie.
Tłumaczenia audiowizualne są konieczne, gdy autor filmu chce go pokazać osobom z problemami ze słuchem. Tłumaczenie połączone z nagraniem tekstu pozwalają na stworzenie audiobooka, dzięki któremu zapoznasz się z książką podczas spaceru lub jazdy samochodem.
Osoba dubbingująca film może przekazać te elementy mowy, których nie sposób wyrazić za pomocą napisów. Wypowiedzi mogą być artykułowane radośnie, w smutny sposób lub z sarkazmem. Dzięki dubbingowi, widz może się w pełni skoncentrować na filmie i nie rozprasza swojej uwagi na czytanie napisów. Wady pojawiają się tylko wtedy, gdy dubbing jest źle wykonany – widz po prostu nie wytrzymuje do końca filmu.
Mam na imię Miłosz i mieszkam w Poznaniu. To moje rodzinne miasto, które nieustannie mnie zachwyca. Od ponad 4 lat pracuję jako tłumacz języka niderlandzkiego oraz copywriter. Praca ta daje mi niesamowitą możliwość poznawania nowych ludzi i wszelkich nowinek ze świata kultury, nauki i branży tłumaczeniowej. Moje doświadczenie sprawia, że chętnie się dzielę swoimi spostrzeżeniami i wiedzą. Chętnie podzielę się nimi także i z Tobą. Moją pasją jest także bieganie, któremu poświęcam każdą wolną chwilę.