Podbijanie kolejnych rynków to trudne zadanie, szczególnie ze względów strategicznych. Jeśli zajmujesz się handlem musisz sobie zdawać sprawę, że będziesz miał do przetłumaczenia dużą ilość takich dokumentów, jak instrukcje obsługi czy etykiety produktów. Nie zapominaj o przetłumaczeniu informacji, które pojawią się na stronie internetowej i w materiałach promocyjnych. Niektóre firmy prowadzą także blogi na tematy związane ze swoją działalnością – przetłumaczenie treści na język kraju, w którym rozpoczynamy interesy, będzie bardzo przydatne.
W niektórych przypadkach samo przetłumaczenie nie wystarcza, ponieważ przepisy w różnych krajach są odmienne.
Dotyczy to na przykład opisów leków czy suplementów diety. Aby taki opis został zaakceptowany przez Inspektorat farmaceutyczny, czasem nie wystarczy przetłumaczyć go z innego języka. Taki opis może być odrzucony przez urzędników, ponieważ nie będzie odpowiadał przepisom polskiego prawa.
Lokalizacja produktu
W wielu przypadkach zachodzi konieczność nie tylko przetłumaczenia wszystkich dokumentów związanych z produktem, ale też jego lokalizacji.
Wyobraź sobie polską firmę, która zajmuje się produkcją gier komputerowych. Dobrym przykładem jest gra Wiedźmin, ponieważ opiera się ona na fabule powszechnie znanych w Polsce książek Sapkowskiego.
Firma pragnie osiągnąć międzynarodowy sukces i dlatego dialogi, napisy, instrukcja obsługi, są tłumaczone od razu na język angielski, a polscy gracze dostają grę z polskimi napisami.
W przypadku wypuszczenia gry na kolejny rynek – na przykład hiszpański – twórcy muszą przetłumaczyć wszystkie materiały związane z grą, takie jak specyfikacje, opisy, materiały do opublikowania w sieci i je przetłumaczyć. Do tego dochodzi lokalizacja gry w taki sposób, by gracze z Hiszpanii nie zostali pozostawieni sami sobie i nie musieli się zastanawiać, kto to jest Geralt.
Program na pomoc
W przypadku tłumaczenia tak dużej ilości materiałów, głównym celem jest zachowanie spójności. Przykładowo – nazwy muszą brzmieć tak samo w ulotce promocyjnej, jak i w samej grze. Jeśli tak nie będzie, klienci zauważą, że firma nie przykłada uwagi do tworzenia swoich produktów.
Ten problem dotyczy wszystkich firm, które działają na arenie międzynarodowej. Jedynym rozwiązaniem jest zastosowanie pamięci tłumaczeniowych, które pomogą w zachowaniu spójnego słownictwa w obrębie całego dokumentu.
Oprogramowanie CAT, które obsługuje pamięci tłumaczeniowe działa jak „dodatkowa pamięć”. Każda fraza, która została już przetłumaczona pozostaje w pamięci programu. Gdy będziemy tłumaczyli podobne lub takie same zdanie drugi raz, zobaczymy podpowiedź. Tłumacz może wtedy posłużyć się poprzednim tłumaczeniem i dobrać najtrafniejszy zwrot.
Będzie to bardzo pomocne, gdy w firmie zachodzi konieczność przetłumaczenia dużej ilości dokumentów. Jeśli materiały są drukowane, a tłumacz natrafi 2 razy na takie samo zdanie w różnych tłumaczeniach, może je po prostu wstawić bez zmian. W przypadku tekstów, które mają się znaleźć w sieci, lepiej jest sparafrazować zdanie po to, by Google nie uznało treści za zduplikowaną.
Pomoc przy nowych projektach
Wracając do przykładu tworzenia gry, programy obsługujące pamięci tłumaczeniowe będą dobrym rozwiązaniem, gdy tworzony jest nowy projekt.
Bez takiej pomocy, zaszłaby konieczność tłumaczenia wszystkich dokumentów od nowa. Nie ma wątpliwości, że wiele spośród zdań w nowym projekcie nie będzie się różniło od tych, które już kiedyś przetłumaczyliśmy. Z tego powodu użycie oprogramowania CAT pomoże w szybkim przetłumaczeniu nowych materiałów.
Niezależnie od rozmiaru firmy
Oprogramowanie CAT sprawdza się w przypadku każdej firmy, która potrzebuje tłumaczeń. Jeśli mamy małą ilość dokumentów, pozwoli na zaoszczędzenie czasu na tłumaczeniu, natomiast w dużych firmach, które zatrudniają kilku tłumaczy, oszczędność jest znacznie większa.
Z oprogramowania tego typu korzystają także firmy, które współpracują z tłumaczami. Jeśli w kolejnym tekście oddanym do tłumaczenia będzie dużo zdań, które się powtarzają, firma może zarządzać nieco niższej stawki za tłumaczenie.
Firma, która nie zna się na tych kwestiach, będzie przepłacała za kolejne zlecenia.
Nie tylko kwestie finansowe
Niezależnie od oszczędności finansowych, firmy używające oprogramowania CAT zyskują dodatkową korzyść. Dzięki temu można zachować jednolitą terminologię we wszystkich dokumentach. Dotyczy to zarówno współpracy z tłumaczami, jak i tłumaczenia przez osoby zatrudnione w firmie.
Zachowanie terminologii jest bardzo ważne, na przykład ze względu na wyszukiwarkę Google – jeśli dany produkt za każdym razem będzie nazywany w inny sposób, to raczej nie pojawi się wysoko w wynikach wyszukiwania.
Również klienci mogą mieć problem z zakupem swojego produktu, jeśli firma postanowi zmienić jego nazwę. Byłem świadkiem sytuacji, gdy firma zmodyfikowała nazwę produktu z balsamu na maść i klienci byli niezadowoleni uważając, że to zupełnie inny artykuł.
Mam na imię Miłosz i mieszkam w Poznaniu. To moje rodzinne miasto, które nieustannie mnie zachwyca. Od ponad 4 lat pracuję jako tłumacz języka niderlandzkiego oraz copywriter. Praca ta daje mi niesamowitą możliwość poznawania nowych ludzi i wszelkich nowinek ze świata kultury, nauki i branży tłumaczeniowej. Moje doświadczenie sprawia, że chętnie się dzielę swoimi spostrzeżeniami i wiedzą. Chętnie podzielę się nimi także i z Tobą. Moją pasją jest także bieganie, któremu poświęcam każdą wolną chwilę.